Kolejny dzień na Euroweeku rozpoczęliśmy gimnastyką na świeżym powietrzu. Ponieważ śniegu wciąż jest dużo więc była szansa aby uczestniczyć w zabawach na śniegu! Odpowiednio ubrani zaczęliśmy zimowe szaleństwo. Czyli klasyka gatunku! – lepienie bałwana. Kolejny klasyk - rzucanie śnieżkami. Gwarancja zachwytu – zjeżdżanie na jabłuszkach i innych ślizgaczach, robienie aniołków na śniegu, rysowanie patykiem po śniegu.
Dotlenieni, zadowoleni mogliśmy przystąpić do dzisiejszych zajęć.
Na dobry początek dnia uczyliśmy się piosenki „ If you’ll be my girl”, a że śpiewanie jest dla nas czymś wyjątkowym nie było z tym żadnych problemów. Szybko poszło nam opanowanie nie tylko melodii i słów ale także układu choreograficznego. My tak mamy!
Do południa miały miejsce ciekawe zajęcia z alfabetem, polegające na wymyślaniu słów do 20 liter alfabetu a następnie wymyślenie z tych słów historyjki w czasie przeszłym. Powstały śmieszne opowiadania, które na pewno zostaną w naszej pamięci.
W przerwie między kolejnym zajęciami kolejna dawka świeżego powietrza, ruchu i zabaw na śniegu. Dla mniej aktywnych była wizyta w sklepie z pamiątkami gdzie zakupiliśmy pamiątki dla najbliższych.
Po powrocie pełni energii zaczęliśmy kolejne warsztaty. Następnym zadaniem, z jakim mieliśmy się zmierzyć, była dyskusja w grupach. Członkowie każdej grupy układali pytania do animatorów a następnie prowadzili dialog na wybrane tematy np. What’s your favourite band ? How do you like Poland and the temperature in winter? What is your family like ? How do you usually celebrate Christmas in your country?
Popołudniu Riki, wolontariusz z Indonezji, zaprezentował nam swój kraj. Poznaliśmy położenie, kulturę, tradycje, zwyczaje, symbole narodowe tego największego na świecie państwa wyspiarskiego.
Następnym zadaniem, z jakim mieliśmy się zmierzyć, było przedstawienie po angielsku reklamy
bożonarodzeniowych rekwizytów, produktów np. Coca Coli, kapci świątecznych skarpet itp. Przyznać musimy, że komunikaty reklamowe przedstawione przez naszych uczniów zawierały cechy dobrej reklamy ponieważ były skuteczne, atrakcyjne i zawierały akcenty humorystyczne.
Dzisiejszy Mikołajkowy dzień był wypełniony różnorodnymi warsztatami językowymi dla ciekawskich, poszukujących, otwartych, chętnych, zmotywowanych, rozgadanych, cichych, nieśmiałych, wstydliwych. Jednym słowem: dla wszystkich.
Miło nam było, że nie zapomniał o nas Święty Mikołaj i zaraz po śniadaniu obdarowani zostaliśmy czekoladowymi mikołajami a wieczorem przywieziono nam pyszną, gorącą i wyborną pizzę.
Możemy powiedzieć tak jak w piosence „Konik na biegunach” - Radosny to dzień, wspaniały to dzień!🎅🎁🎅🎁🎅
